Info

avatar Jestem Tomasz z Kołobrzegu. Od 2009 roku przejechałem na rowerze 14141.56 kilometrów. Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Poprzednie lata

2023
button stats bikestats.pl

2022
button stats bikestats.pl

2021
button stats bikestats.pl

2020
button stats bikestats.pl

2019
button stats bikestats.pl

2018
button stats bikestats.pl

2017
button stats bikestats.pl

2016
button stats bikestats.pl

2015
button stats bikestats.pl

2014
button stats bikestats.pl

2013
button stats bikestats.pl

2012
button stats bikestats.pl

2011
button stats bikestats.pl

2010
button stats bikestats.pl

2009
button stats bikestats.pl

Zaliczone gminy


Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tomikg.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 38.82km
  • Czas 01:54
  • VAVG 20.43km/h
  • VMAX 36.40km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Sprzęt Kross Hexagon X1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zbadać stan boiska

Wtorek, 2 kwietnia 2013 · dodano: 03.04.2013 | Komentarze 0

W najbliższą niedzielę ruszają piłkarskie rozgrywki w Klasie A, więc jako kierownik drużyny postanowiłem sprawdzić w jakim stanie jest nasze boisko w Karcinie po zimie.

Wróciłem z pracy, zjadłem obiad i ok. 16:30 wyjechałem w drogę. Po drodze zatrzymałem się jeszcze u kolegi w sklepie na krótką rozmowę, po czym pojechałem w kierunku wyjazdu z miasta na ul. Starynowską. Odcinek z Kołobrzegu przez Korzystno, Stary Borek do Nowogardku poszedł lekko, łatwo i przyjemnie. Jazda wśród pól z prędkością w granicach 28 km/h sprawiła, że odcinek 18 km do Karcina pokonałem w ok. 45 minut. Jedynie między Nowogardkiem i Głowaczewem trochę przeszkadzał wiatr, więc tempo było nieco słabsze.

Oględziny boiska w Karcinie zajęły mi kilka minut. Wydaje się, że niewielkie prace kosmetyczne wystarczą żeby w niedzielę zagrać ligę.



Po krótkim postoju ruszyłem w drogę powrotną. Dojechałem asfaltem do Głowaczewa i tam skręciłem na północ w kierunku na Dźwirzyno. Trzy kilometry jazdy pod wiatr po płytach betonowych dały mi trochę w kość, a musiałem się spieszyć, bo na 19 byłem umówiony i do tej pory musiałem dotrzeć do domu. Odcinek od Dźwirzyna pokonałem niemal bez problemów, jedynie w Grzybowie miejscami na ścieżce rowerowej było dość ślisko z powodu zalegającej warstwy śniegu. Do domu dotarłem tuż przed godziną 19.



Kategoria >20 km, Samotnie



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa miest
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]