Info

avatar Jestem Tomasz z Kołobrzegu. Od 2009 roku przejechałem na rowerze 13250.32 kilometrów. Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Poprzednie lata

2023
button stats bikestats.pl

2022
button stats bikestats.pl

2021
button stats bikestats.pl

2020
button stats bikestats.pl

2019
button stats bikestats.pl

2018
button stats bikestats.pl

2017
button stats bikestats.pl

2016
button stats bikestats.pl

2015
button stats bikestats.pl

2014
button stats bikestats.pl

2013
button stats bikestats.pl

2012
button stats bikestats.pl

2011
button stats bikestats.pl

2010
button stats bikestats.pl

2009
button stats bikestats.pl

Zaliczone gminy


Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tomikg.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Poza powiat

Dystans całkowity:5651.50 km (w terenie 4.50 km; 0.08%)
Czas w ruchu:292:19
Średnia prędkość:18.90 km/h
Maksymalna prędkość:48.00 km/h
Liczba aktywności:98
Średnio na aktywność:57.67 km i 3h 04m
Więcej statystyk
  • DST 75.44km
  • Czas 03:58
  • VAVG 19.02km/h
  • VMAX 34.50km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Sprzęt Kross Trans 2.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Gryfice - Kołobrzeg

Piątek, 12 kwietnia 2024 · dodano: 15.04.2024 | Komentarze 0

Ta trasa była w planie tydzień temu, ale plan się lekko zmienił. Tym razem już się udało :) Pojawiło się kilka nowych odcinków, którymi nigdy wcześniej nie jechałem, a łącznie wyszło ponad 75 km, co jest moim drugim dystansem w tym roku.

Trasa: Gryfice - Rotnowo - Charnowo - Natolewiczki - Natolewice - Lusowo - Pniewo - jez. Popiel - Skrzydłowo - Czartkowo - Rzesznikowo - Rymań - Drozdowo - Trzynik - Pławęcino - Gościno - Jarogniew - Ząbrowo - Charzyno - Bezpraw - Zieleniewo - Kołobrzeg.

Z Gryfic, dokąd dojechałem pociągiem, wystartowałem ok. 10:30. Ruszyłem znaną mi już ulicą Dąbskiego na Rotnowo i Natolewice. Dawno temu już miałem okazję jechać tym odcinkiem. W Natolewicach przy cmentarzu na końcu miejscowości odbiłem w prawo w szutrową drogę do Pniewa. Stamtąd kontynuowałem jazdę dawną krajową 6-tką (obecna droga wojewódzka 112). Odkąd zbudowali ekspresową drogę S6 na dawnej szóstce panuje niewielki ruch, do tego jest szerokie równe pobocze, więc jedzie się bardzo wygodnie.

Po paru kilometrach odbiłem w prawo w las w kierunku jeziora Popiel (a może Studnica? Niektórzy mówią też po prostu Rzesznikowo od nazwy miejscowości w pobliżu). Brukowana droga pożarowa później zmieniła się w szutrową, ale cały czas jechało się całkiem wygodnie. Nad jeziorem odpocząłem 20 minut i ruszyłem w kierunku domu. Po 3 kilometrach wjechałem na ścieżkę rowerową, która towarzyszyła mi aż do samego Kołobrzegu. To cześć sieci ścieżek zbudowanych około 2010 roku w ramach projektu Związku Miast i Gmin Dorzecza Parsęty.

Przez Rymań przejechałem bez zatrzymywania, stanąłem na chwilę w Trzyniku na miejscu odpoczynku dla rowerzystów. W Gościnie zajechałem do Biedronki na małe zakupy, trzeba było uzupełnić kalorie. Za Gościnem w Jarogniewie zrobiłem dłuższą przerwę na posiłek i stamtąd już spokojnie wróciłem do Kołobrzegu.

























  • DST 87.34km
  • Czas 04:50
  • VAVG 18.07km/h
  • VMAX 27.30km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Sprzęt Kross Trans 2.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na mecz do Niechorza

Sobota, 9 marca 2024 · dodano: 11.03.2024 | Komentarze 0

W sobotę w Niechorzu był mecz na szczycie IV ligi, a że pogoda wreszcie była wiosenna to namówiłem Kubę i pojechaliśmy rowerami. Droga fajna, tradycyjnie wzdłuż morza Velo Balticą. W tamtą stronę było z wiatrem to jechało się fajnie. Ruszaliśmy z Kołobrzegu parę minut po 10, na stadionie w Niechorzu byliśmy o 12.30.

Mecz bardzo ciekawy, Wybrzeże Rewalskie Rewal pokonało Bałtyk Koszalin 4:2 i umocniło się na pozycji lidera.

Powrót trochę trudniejszy. Dawno nie robiłem takiego dystansu, więc zaczęły się w pewnym momencie ciężary, tym bardziej, że wracaliśmy pod niezbyt silny na szczęście wiatr. W Dźwirzynie zrobiliśmy przerwę na obiad i potem już spacerkiem w zapadających ciemnościach dotarliśmy do Kołobrzegu. W domu byłem po godzinie 19 po całodniowej wycieczce.









  • DST 49.01km
  • Czas 02:32
  • VAVG 19.35km/h
  • VMAX 37.00km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Sprzęt Kross Trans 2.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sylwestrowo do Mrzeżyna

Niedziela, 31 grudnia 2023 · dodano: 31.12.2023 | Komentarze 0

Sylwestrowy wypad na herbatę do Mrzeżyna, tym razem w towarzystwie Kuby. W sumie droga bez większej historii. Trochę rozmów, trochę dzwonienia dzwonkiem na spacerowiczów (głównie w Dźwirzynie), powrót pod lekki wiatr. W Mrzeżynie zajrzeliśmy do portu, a potem na herbatę do Żabki. Ogólnie przyjemna jazda. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!







  • DST 53.14km
  • Czas 02:51
  • VAVG 18.65km/h
  • VMAX 33.50km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Sprzęt Kross Trans 2.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z wiatrem do Koszalina

Środa, 27 grudnia 2023 · dodano: 31.12.2023 | Komentarze 0

Poświąteczna spokojna przejażdżka do Koszalina zaliczona. Łącznie, po miesięcznej przerwie, wyszło 53 km. Standardowo połączenie nadmorskiej R-10 (Via Baltica na odcinku Kołobrzeg - Mielno) i R-15A (łącznik Starego Kolejowego Szlaku na odcinku Mielno - Koszalin). Po drodze zrobiłem kilka przystanków, w tym dłuższy w Chłopach na przystani rybackiej na herbatę i już w Koszalinie na Orlenie na gorącą czekoladę. Powrót pociągiem.









  • DST 69.59km
  • Czas 03:41
  • VAVG 18.89km/h
  • VMAX 37.00km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Sprzęt Kross Trans 2.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Chłopów na herbatę

Niedziela, 26 listopada 2023 · dodano: 26.11.2023 | Komentarze 0

Elegancko dziś pojeżdżone. Temperatura ok. 1-2 stopnie, odczuwalna parę stopni poniżej zera. Trochę wiało, w dodatku jak wracałem to wiatr złośliwie zmienił kierunek i zamiast z boku prawie przez 30 km wiał mi w twarz, ale dałem radę. Łącznie wyszło ok. 70 km, więc bardzo fajny dystans jak na tę porę roku.

Ogólnie pojechałem z nastawieniem, że jadę na herbatę do Sarbinowa, ale tam nie było gdzie jej kupić, więc wydłużyłem trasę do przystani rybackiej w Chłopach. Tam ok. pół godziny przerwy na duuużą herbatę i drogą powrotną już pod wiatr, z jeszcze jednym około 10-minutowym przystankiem koło Żabki w Ustroniu Morskim na kolejną herbatę i batona na rozgrzanie i regenerację. Na koniec jeszcze mała runda po mieście.

Trasa: Kołobrzeg - Sianożęty - Ustronie Morskie - Pleśna - Gąski - Sarbinowo - Chłopy. Powrót tak samo tylko wolniej.













  • DST 54.55km
  • Czas 02:45
  • VAVG 19.84km/h
  • VMAX 35.00km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Sprzęt Kross Trans 2.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Karlino - Kołobrzeg

Piątek, 13 października 2023 · dodano: 13.10.2023 | Komentarze 0

Troszkę dziś pokręcone po pograniczu powiatów białogardzkiego, koszalińskiego i kołobrzeskiego. Łącznie 54,5 km ze średnią 19,7 km/h. Trasa trochę planowana, trochę zmieniana w trakcie na spontanie.

Wystartowałem z Karlina, dokąd dostałem się pociągiem. Lubię ruszać z Karlina, bo w kierunku Kołobrzegu można wybrać różne warianty tras. Dziś postanowiłem jechać na wschód od drogi wojewódzkiej. Kawałek za Mierzynem, na granicy powiatów, skończyła się ścieżka rowerowa i dalej trzeba było jechać szosą. W Skoczowie było trochę bruku, ale do Strachomina jechało się bardzo fajnie, tym bardziej, że wiatr wiał w plecy.

W Strachominie zmieniłem pierwotną trasę. Zamiast jechać na Rusowo i Kukinię pojechałem płytówką do Tymienia. Niestety zaczęło lekko padać i deszcz towarzyszył mi już do końca wycieczki. Płytami dojechałem do Tymienia, a dalej szutrem do Śmiechowa. Tam zatrzymałem się przy zabytkowym kościółku zbudowanym na przełomie XIII i XIV wieku, a następnie pojechałem do Gąsek. W Gąskach przerwa na ciepłą zupę przy latarni morskiej, a potem nadmorską R-10 pojechałem do domu. Łącznie wyszło 54,5 km, z czego ok. 35 km przejechałem w deszczu. Mimo to wycieczka udana.

Trasa: Karlino - Brzeźno - Daszewo - Mierzyn - Skoczów - Strachomino - Tymień - Śmiechów - Paprotno - Gąski - Pleśna - Ustronie Morskie - Sianożęty - Kołobrzeg





















  • DST 46.80km
  • Czas 02:23
  • VAVG 19.64km/h
  • VMAX 38.00km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Sprzęt Kross Trans 2.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Mrzeżyna

Niedziela, 30 lipca 2023 · dodano: 31.07.2023 | Komentarze 0

Niedzielny przedpołudniowy wypad do Mrzeżyna, tym razem z Danielem. Wyruszyliśmy o 11, jechaliśmy spokojnym tempem. W Mrzeżynie pół godziny przerwy i powrót do domu. 

z powrotem lekko z wiatrem, ale goniły nas deszczowe chmury. Na wysokości Grzybowa schowaliśmy się na chwilę przed deszczem, okazało się, że przelotnym. Druga fala dopadła nas na wjeździe do Kołobrzegu. Tym razem konkretnie popadało kilkadziesiąt minut, więc schowaliśmy się w jednym z lokali gastronomicznych. W końcu jednak wyszło słońce I spokojnie wróciliśmy przez miasto do swoich domów.







  • DST 79.27km
  • Czas 04:05
  • VAVG 19.41km/h
  • VMAX 42.00km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Sprzęt Kross Trans 2.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pętla do Sarbinowa

Piątek, 28 lipca 2023 · dodano: 30.07.2023 | Komentarze 0

Dwa miesiące temu przejechanie 79 km nie byłoby żadnym problemem, ale, że w lipcu zrobiłem sobie dużo luzu od roweru to było trochę ciężarów. Jednak trzeba odbudować formę...

Pierwsza część trasy była dość wymagająca, teren lekko pofałdowany, droga oddalona od morza, do tego od początku narzuciłem sobie dość dobre tempo. Po 30 km w Dobrzycy miałem średnią 21,1 km/h. Przed Dobrzycą zaczęło się trochę podjazdów, to i tempo zaczęło spadać, a i nogi dostały w kość. Od Popowa do Sarbinowa cały czas pod wiatr, na szczęście niezbyt mocny, do tego duży ruch na drodze, szczególnie za Będzinem. Tempo raczej spacerowe. W Sarbinowie chciałem zjeść obiad, ale wszędzie było pełno ludzi, więc odpuściłem. 

Przerwę obiadową (około półgodzinną) zrobiłem w Gąskach, niestety nie spodziewałem się tak dużej porcji za całkiem fajną cenę (ehh te paragony grozy - 30 zł za kotlet drobiowy wielkości dużego talerza z frytkami i surówkami nad morzem to prawie jak za darmo), więc po posiłku nawet nie chciało się ruszać dalej, ale jak trzeba to trzeba. Jeszcze szybki fotostop przy latarni, drogą przez las do Ustronia pokonana spokojnie spacerkiem. W Ustroniu oczywiście pełno turystów, więc trzeba było uciekać dalej. W Podczelu zrobiłem jeszcze jeden kilkunastominutowy przystanek na szybką regenerację i końcówka już znowu z przyzwoitym tempem.

Trasa: Kołobrzeg - Sianożęty - Ustronie Morskie - Kukinka - Kukinia - Rusowo - Strachomino - Strzepowo - Dobrzyca - Wierzchomino - Popowo - Ziębrze - Łekno - Będzino - Będzinko - Sarbinowo - Gąski - Pleśna - Ustronie Morskie - Sianożęty - Kołobrzeg















  • DST 47.16km
  • Czas 02:25
  • VAVG 19.51km/h
  • VMAX 39.00km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Sprzęt Kross Trans 2.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mrzeżyno

Piątek, 7 lipca 2023 · dodano: 23.07.2023 | Komentarze 0

Spokojny wypad do Mrzeżyna po pracy.







  • DST 51.88km
  • Czas 02:43
  • VAVG 19.10km/h
  • VMAX 32.00km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Sprzęt Kross Trans 2.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Gąski

Piątek, 16 czerwca 2023 · dodano: 16.06.2023 | Komentarze 0

Dziś pracowałem tylko do 11, więc w południe umówiłem się z chłopakami na wypad do Gąsek. Niestety jednemu koledze coś wypadło, więc pojechaliśmy we dwóch z Kamilem.

Tempo było spokojne, jechaliśmy i rozmawialiśmy.  Na trasie Velo Baltica między Kołobrzegiem i Ustroniem Morskim sporo turystów do wyprzedzenia, potem było luźniej. Pogoda dopisywała, w zasadzie całą drogę świeciło słońce. W Gąskach prawie godzinna przerwa przy latarni morskiej i powrót do Kołobrzegu też bez przygód. Na miejscu zajrzeliśmy do zaprzyjaźnionego Parku Rekreacji "Prugar" i wtedy zaczęło trochę padać i grzmieć. Powrót do domu w lekkim deszczu nieco okrężną drogą żeby dokręcić do tysiąca kilometrów w 2023 roku.

TRASA: Kołobrzeg - Sianożęty - Ustronie Morskie - Pleśna - Gąski - Pleśna - Ustronie Morskie - Sianożęty - Kołobrzeg