Info

avatar Jestem Tomasz z Kołobrzegu. Od 2009 roku przejechałem na rowerze 15011.12 kilometrów. Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Poprzednie lata

2024
button stats bikestats.pl

2023
button stats bikestats.pl

2022
button stats bikestats.pl

2021
button stats bikestats.pl

2020
button stats bikestats.pl

2019
button stats bikestats.pl

2018
button stats bikestats.pl

2017
button stats bikestats.pl

2016
button stats bikestats.pl

2015
button stats bikestats.pl

2014
button stats bikestats.pl

2013
button stats bikestats.pl

2012
button stats bikestats.pl

2011
button stats bikestats.pl

2010
button stats bikestats.pl

2009
button stats bikestats.pl

Zaliczone gminy


Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tomikg.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

W towarzystwie

Dystans całkowity:5452.25 km (w terenie 4.50 km; 0.08%)
Czas w ruchu:287:42
Średnia prędkość:18.76 km/h
Maksymalna prędkość:48.00 km/h
Liczba aktywności:121
Średnio na aktywność:45.06 km i 2h 23m
Więcej statystyk
  • DST 37.66km
  • Czas 01:59
  • VAVG 18.99km/h
  • VMAX 29.80km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Sprzęt Kross Hexagon X1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trzebiatów - Kołobrzeg

Piątek, 27 lutego 2015 · dodano: 02.03.2015 | Komentarze 0

W piątek po pracy postanowiłem, korzystając z dobrej pogody, pojeździć rowerem. Padło na trasę Trzebiatów - Kołobrzeg. Pojechał ze mną Kuba. Był to wypad całkowicie rekreacyjny ze spokojną jazdą, zdjęciami itp. Do Trzebiatowa pojechaliśmy popołudniowym pociągiem. Dojechaliśmy tam ok. godz. 16, po czym zrobiliśmy małą rundę po mieście żeby obejrzeć zachowane mury miejskie i inne zabytki centrum miasta.

Po mniej więcej 20-25 minutach kręcenia się po mieście i robieniu zdjęć wyjechaliśmy z Trzebiatowa kierując się na Mrzeżyno. Do Nowielic jechaliśmy ścieżką rowerową, dalej trzeba było zjechać na szosę, na szczęście niemal pustą o tej porze roku. W sezonie panuje tam ogromny ruch, latem to jedna z najbardziej obleganych dróg w okolicy. Od Trzebusza zaczął się ładny nowy asfalt, którym przy bezwietrznej pogodzie dało się podkręcić tempo i aż do Mrzeżyna prędkość utrzymywała się na poziomie 27-28 km/h.

W Mrzeżynie obejrzeliśmy nabrzeże portowe i zrobiliśmy 15-minutową przerwę przy sklepie. Następnie już nadmorską ścieżką rowerową R-10 pojechaliśmy w stronę Kołobrzegu, do którego dotarliśmy chwilę po godzinie 18.


Mury miejskie w Trzebiatowie


Przed trzebiatowskim ratuszem



Wyjeżdżamy z Nowielic


Kościół w Trzebuszu


Nabrzeże portowe w Mrzeżynie


Ścieżka rowerowa wzdłuż brzegu jeziora Resko Przymorskie koło Rogowa


Wejście do portu w Dźwirzynie


Do Kołobrzegu wjeżdżamy już po ciemku



  • DST 24.05km
  • Czas 01:20
  • VAVG 18.04km/h
  • VMAX 28.60km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Sprzęt Kross Hexagon X1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Stary Borek

Piątek, 23 stycznia 2015 · dodano: 23.01.2015 | Komentarze 0

Dzisiejsza jazda treningowa do Starego Borku szosą przez Korzystno, powrót przez Grzybowo. Tym razem przez większość trasy towarzyszył mi Kuba.



  • DST 28.47km
  • Czas 01:30
  • VAVG 18.98km/h
  • VMAX 34.00km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Sprzęt Kross Hexagon X1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Ustronia na mecz

Piątek, 18 lipca 2014 · dodano: 21.07.2014 | Komentarze 0

Wypad na mecz sparingowy do Ustronia Morskiego z Grześkiem i Jackiem


  • DST 23.27km
  • Czas 01:09
  • VAVG 20.23km/h
  • VMAX 37.00km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Kross Hexagon X1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sianożęty

Poniedziałek, 30 czerwca 2014 · dodano: 18.07.2014 | Komentarze 0

Spacerowy popołudniowy wypad do Sianożęt z Marcinem i Szymonem


  • DST 44.45km
  • Czas 02:09
  • VAVG 20.67km/h
  • VMAX 32.00km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Sprzęt Kross Hexagon X1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Meczowo i grillowo w Gościnie

Niedziela, 30 marca 2014 · dodano: 30.03.2014 | Komentarze 0

Korzystając z ładnej pogody pojechaliśmy dziś rowerami do Gościna obejrzeć mecz III ligi piłki nożnej kobiet. Przy okazji postanowiliśmy sobie pogrillować. Ok. 11 wyruszyliśmy z Kołobrzegu, cała trasa przebiegała ścieżką rowerową po nasypie dawnej kolejki wąskotorowej. Nasz minipeleton liczył sześć osób. W Gościnie wizyta w Biedronce po kiełbasę na grilla, a potem w stronę stadionu na mecz. Droga powrotna nieco spokojniej, ale i tak dobre tempo zostało utrzymane.




  • DST 17.54km
  • Czas 00:52
  • VAVG 20.24km/h
  • VMAX 27.30km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Sprzęt Kross Hexagon X1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po mieście

Czwartek, 13 marca 2014 · dodano: 13.03.2014 | Komentarze 0

Po powrocie z Sianożęt szybko się przebrałem (po zachodzie słońca zrobiło się chłodno) i razem z Krisem i Szymonem pojechaliśmy na "miejską rundę". Najpierw wzdłuż wybrzeża parkiem nadmorskim do portu, następnie wzdłuż ul. Solnej (z małym objazdem z powodu robót drogowych) do obwodnicy, po czym przez centrum miasta do Parku Rekreacji w dzielnicy uzdrowiskowej na ciepłą herbatę. Stamtąd już pojedynczo wracaliśmy do domu.

  • DST 34.40km
  • Czas 01:39
  • VAVG 20.85km/h
  • VMAX 33.00km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Sprzęt Kross Hexagon X1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nad rzekę Czerwoną

Środa, 2 października 2013 · dodano: 02.10.2013 | Komentarze 0

Po wrześniowej przerwie w jeździe z powodu braku czasu i często dość kiepskiej pogody trzeba było się w końcu ruszyć, więc dziś po pracy pojechaliśmy z Krzyśkiem na mały wypad. Celem było ujście rzeki Czerwonej do Bałtyku za Ustroniem Morskim, czyli miejsce, w którym byłem wielokrotnie, ale w które lubię jeździć, szczególnie o tej porze roku. Po drodze czuć było, że po przerwie nogi nie są gotowe na dłuższe dystanse, więc te ok. 35 km na dziś było odpowiednim dystansem. W planie na ten rok jest jeszcze parę wycieczek, a co z tego wyjdzie okaże się niebawem.

  • DST 162.84km
  • Czas 08:05
  • VAVG 20.15km/h
  • VMAX 48.00km/h
  • Sprzęt Kross Hexagon X1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wybrzeże środkowe

Sobota, 24 sierpnia 2013 · dodano: 25.08.2013 | Komentarze 0

Na sobotę zaplanowaliśmy z Grześkiem przejazd wzdłuż wybrzeża środkowego. Spotkaliśmy się o 5 rano na dworcu w Kołobrzegu, skąd pociągiem pojechaliśmy do Słupska. Dotarliśmy tam ok. 7:20. W Słupsku zaskoczyła nas zadziwiająco niska (jak ta tę porę roku) temperatura - zaledwie 10 stopni Celsjusza. Przed wyjazdem z miasta zajechaliśmy na stację benzynową na szybkie śniadanie i krajową 21 pojechaliśmy w stronę Ustki.

Droga była równa, z szerokim poboczem, więc ten 17-kilometrowy odcinek przejechaliśmy dość szybko. Klucząc nieco portowymi uliczkami jeszcze przed 9 dotarliśmy do portu. W planie było wejście na latarnię morską, ale otwierali ją dopiero o 10, więc ograniczyliśmy się do fotek. Z Ustki wojewódzką 203 pojechaliśmy w stronę Jarosławca. W miejscowości Zaleskie opuściliśmy drogę wojewódzką na rzecz powiatowej, postanowiliśmy trzymać się szlaku R10. Przez Królewo, Korlino, Łącko i Jezierzany dojechaliśmy do Jarosławca. Tu już udało się wspiąć na latarnię. Zdjęcia w galerii, link na końcu relacji.

Z Jarosławca do Darłówka chcieliśmy przejechać mierzeją między morzem i jeziorem Kopań. Na drodze przez las sporo piachu i nierówności, ale prawdziwą przeszkodę napotkaliśmy ok. 3 km za Wiciem. Okazało się, że betonowa droga na mierzei jest zamknięta ze względu na prace budowlane przy odbudowie brzegu morskiego. Wróciliśmy więc do Wicia i objechaliśmy jezioro dookoła. Przejazd przez Barzowice to masakra. Cały czas ostro pod górę. Dopiero na końcu wioski odetchnęliśmy, bo teren się "wyprostował". Dalej w nagrodę mieliśmy zjazd, na którym uzyskaliśmy rekord prędkości.

Wróciliśmy na DW 203 i nią dotarliśmy do Darłowa, a dalej pojechaliśmy do Darłówka. Tam zaliczyłem kolejną latarnię morską. W Darłówku zatrzymaliśmy się na obiad, po czym ruszyliśmy dalej. Droga przez Dąbki do Bielkowa to chyba najgorszy odcinek na trasie. sporo dziur, remonty drogi, trzy miejsca z ruchem wahadłowym i sygnalizacją świetlną. Skrót betonówką do Iwięcina i dalej taka sama droga do Osiek pozwoliły nieco odpocząć. Prawdziwa ulga nastąpiła jednak w Osiekach. Krótka wizyta w sklepie, odpoczynek w pełnym słońcu nad brzegiem Jamna i pojechaliśmy dalej przez Łazy do Mielna. Tam kolejna przerwa, na liczniku już sporo ponad 100 km, więc sił zaczęło brakować. Z Mielna szosą pojechaliśmy do Gąsek do ostatniej na trasie latarni morskiej. Z tej kołobrzeskiej ostatecznie zrezygnowaliśmy, nie chcąc się przepychać przez tłumy turystów spacerujących po nadmorskiej ścieżce rowerowej.

Po postoju w Gąskach przez Ustronie Morskie dotarliśmy do Kołobrzegu. Oficjalnie wyjazd zakończyliśmy przed hotelem Marine przy ulicy Wschodniej.

Nowe gminy:
1/ Słupsk - miasto
2/ Słupsk - obszar wiejski
3/ Ustka - obszar wiejski
4/ Ustka - miasto
5/ Postomino
6/ Darłowo - obszar wiejski
7/ Darłowo - miasto

Zdjęcia:
Facebook

  • DST 56.44km
  • Czas 02:43
  • VAVG 20.78km/h
  • VMAX 29.80km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt Kross Hexagon X1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szukanie nowych skrótów

Piątek, 16 sierpnia 2013 · dodano: 16.08.2013 | Komentarze 0

Trasa: KOŁOBRZEG - Grzybowo - Dźwirzyno - Rogowo - Mrzeżyno - Roby - Karcino - Głowaczewo - Nowogardek - Stary Borek - Korzystno - Zieleniewo - KOŁOBRZEG

Trochę pokluczyliśmy, obczajaliśmy skrót z Rogowa do Karcina wzdłuż jeziora. Droga była fajna, tylko nie było... mostu na Starej Redze... brakowało dosłownie ok. 5 metrów drogi. Wróciliśmy i pojechaliśmy "objazdem" przez Mrzeżyno i dalej płytówką do Robów. W Robach zjechaliśmy z głównej drogi i polnymi drogami między wiatrakami dotarliśmy do Karcina. Na polach też trochę kluczenia, ale z pomocą map Nokii w telefonie znaleźliśmy właściwy szlak. W Karcinie odwiedziny u Prezesa Reska i powrót do domu szosą.

  • DST 84.11km
  • Czas 04:32
  • VAVG 18.55km/h
  • VMAX 39.50km/h
  • Sprzęt Kross Hexagon X1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Borne

Sobota, 3 sierpnia 2013 · dodano: 03.08.2013 | Komentarze 0

Dziś z kumplami z Piły (Dawidem i Mateuszem) pojechaliśmy na tereny dawnej bazy radzieckiej w okolicach Bornego Sulinowa. Po krótkich zakupach około 11 wyruszyliśmy z Jastrowia. Początkowo jechało się dobrze, minęliśmy Brzeźnicę, w Sypniewie kolejny krótki postój przy sklepie i pojechaliśmy zobaczyć ruiny miasta-widma, czyli Kłomina, za czasów radzieckich zwanego Gródkiem.
Gródek to było ok. 5-tysięczne miasto na terenie bazy radzieckiej, zamieszkane przez żołnierzy Armii Czerwonej i ich rodziny. Sporo ruin już zburzono, ale nadal jest to ciekawe miejsce, które warto odwiedzić, zresztą po miejscowości kręciło się sporo poszukiwaczy historii.
W drodze do Kłomina trochę pobłądziliśmy (kiepsko oznakowany, a w zasadzie wcale nieoznakowany teren w oddaleniu od głównej szosy), ale ostatecznie ruiny znaleźliśmy. Spędziliśmy tam kilkanaście minut fotografując teren, po czym przez Nadarzyce pojechaliśmy do Bornego Sulinowa. Tam kolejny postój przed sklepem (upał straszny), a następnie ok. 20-minutowa przerwa nad jeziorem Pile.
Z Bornego nie jechaliśmy główną szosą, tylko boczną drogą przez lasy w kierunku wiosek Dziki i Turowo. Droga okazała się mocno wymagająca, dziurawy asfalt, często jego brak, sporo piachu i kamieni. Był to najbardziej męczący odcinek, ale do Turowa dotarliśmy bez choćby najmniejszych awarii.
W Turowie wjechaliśmy na krajową 11 w kierunku Szczecinka i po krótkiej przerwie na przystanku autobusowym pojechaliśmy nią do miasta. Byliśmy już zmęczeni (ja miałem jeszcze w nogach wczorajsze 82 km, a Mateusz z Dawidem do Jastrowia, gdzie rozpoczynaliśmy wypad, dojechali z Piły na rowerach, dlatego z ulgą przywitaliśmy tablicę z napisem "Szczecinek".
W Szczecinku zajrzeliśmy na Plac Wolności, gdzie zjedliśmy obiad i spacerowym tempem dotarliśmy na dworzec, skąd wróciliśmy do swoich domów.

Trasa: JASTROWIE - Brzeźnica - Sypniewo - Kłomino - Nadarzyce - Borne Sulinowo - Dziki - Turowo - SZCZECINEK

Nowe gminy: Jastrowie, Borne Sulinowo