Info

avatar Jestem Tomasz z Kołobrzegu. Od 2009 roku przejechałem na rowerze 14170.47 kilometrów. Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Poprzednie lata

2023
button stats bikestats.pl

2022
button stats bikestats.pl

2021
button stats bikestats.pl

2020
button stats bikestats.pl

2019
button stats bikestats.pl

2018
button stats bikestats.pl

2017
button stats bikestats.pl

2016
button stats bikestats.pl

2015
button stats bikestats.pl

2014
button stats bikestats.pl

2013
button stats bikestats.pl

2012
button stats bikestats.pl

2011
button stats bikestats.pl

2010
button stats bikestats.pl

2009
button stats bikestats.pl

Zaliczone gminy


Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tomikg.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

>20 km

Dystans całkowity:11026.95 km (w terenie 8.13 km; 0.07%)
Czas w ruchu:565:43
Średnia prędkość:19.02 km/h
Maksymalna prędkość:48.00 km/h
Liczba aktywności:250
Średnio na aktywność:44.11 km i 2h 19m
Więcej statystyk
  • DST 80.24km
  • Czas 04:32
  • VAVG 17.70km/h
  • VMAX 35.00km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Sprzęt Kross Trans 2.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z Trzebiatowa do domu przez Rewal

Piątek, 24 lutego 2023 · dodano: 24.02.2023 | Komentarze 0

Długo rano walczyłem ze sobą czy jechać, prognozy pogody zniechęcały, ale skoro już wstałem przed 7 to stwierdziłem, że pojadę. Trasa też układana na bieżąco, jedno co było pewne od początku to start w Trzebiatowie i meta w Kołobrzegu.

O 8.30 wysiadłem z pociągu w Trzebiatowie, Tradycyjnie zajrzałem na rynek i wyjechałem z miasta DW103. Do Cerkwicy 12 km lekko pod górkę i mocno pod wiatr, więc trochę mnie ta masakra zmęczyła, no, ale skoro dałem radę pokonać ten najgorszy odcinek to potem już z górki. Dojechałem do Karnic, tam odbiłem na Rewal. W Śliwinie na Shellu małe rozczarowanie - nie mieli herbaty. W Rewalu próbowałem namierzyć jakąś tablicę z nazwą miejscowości do fotki, ale od strony Śliwina nie było, więc pojechałem pod Urząd Gminy. Dalej już było Niechorze i małe zakupy w Żabce.

W Niechorzu zaczęło lekko padać i deszcz towarzyszył mi już do końca. Na szczęście nie padało mocno, a wiatr miałem w plecy, więc praktycznie nie czułem z tego powodu dyskomfortu. Spokojnym tempem 17-18 km/h przejechałem leśny odcinek między Pogorzelicą i Mrzeżynem z krótkim postojem na punkcie widokowym na klifie. W Mrzeżynie kafejki w porcie pozamykane, więc pojechałem na herbatę do Żabki. Stamtąd już bardzo dobrze znana ścieżka rowerowa na Kołobrzeg. 

W Rogowie trafiłem na akcję strażaków na jeziorze, przez Dźwirzyno przejechałem szybko, zatrzymując się tylko na łyk wody na punkcie widokowym, za to w Grzybowie zrobiłem dłuższą przerwę na herbatę i kawałek ciasta. Przerwa się przydała, tym bardziej, że akurat zaczęło mocniej padać. Końcówka drogi do domu beż żadnych przygód. Łącznie wyszło 80 km, z czego mniej więcej połowa przejechana w deszczu.

Trasa: Trzebiatów - Chomętowo - Cerkwica - Mojszewo - Karnice - Ninikowo - Śliwin - Rewal - Niechorze - Pogorzelica - Mrzeżyno - Rogowo - Dźwirzyno - Grzybowo - Kołobrzeg 




















  • DST 27.35km
  • Czas 01:31
  • VAVG 18.03km/h
  • VMAX 25.90km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Sprzęt Kross Trans 2.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

W końcu za miasto

Wtorek, 14 lutego 2023 · dodano: 14.02.2023 | Komentarze 0

Dziś po pracy szybko się ogarnąłem z obiadem i ok. 17 wyciągnąłem rower. Tym razem pojechałem za miasto. Po przejechaniu z Ogrodów przez centrum i okolice cmentarza wjechałem rowerówką wzdłuż głównej wylotówki do Zieleniewa. Tam na końcu wsi skręciłem w drogę z płyt do Korzystna. W międzyczasie zaczęło się robić ciemno. Do Grzybowa dojechałem już po zmroku, a stamtąd wróciłem do miasta. Przy molo zatrzymałem się na herbatę z Żabki i wróciłem dzielnicą nadmorską wzdłuż promenady do domu, z krótką wizytą u znajomych w Parku Rekreacji "Prugar".







Kategoria >20 km, Samotnie


  • DST 28.53km
  • Czas 01:29
  • VAVG 19.23km/h
  • VMAX 32.50km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • Sprzęt Kross Trans 2.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Ustronia na herbatę

Piątek, 20 stycznia 2023 · dodano: 21.01.2023 | Komentarze 0

W piątkowe przedpołudnie, po godzinie 11, wybrałem się do Ustronia Morskiego. Tym razem towarzyszył mi Darek. Jazda spokojnym równym tempem, po drodze rozmowy, na miejscu herbata w Żabce i powrót do domu. Pogoda bardzo fajna, minimalnie na plusie i praktycznie bez wiatru.





  • DST 46.78km
  • Czas 02:25
  • VAVG 19.36km/h
  • VMAX 32.00km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Sprzęt Kross Trans 2.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Gąsek na latarnię

Sobota, 7 stycznia 2023 · dodano: 07.01.2023 | Komentarze 0

Po kilku dniach deszczu w końcu trafiła się dobra pogoda. Długo myślałem nad planem, w końcu pojechałem do Gąsek. Przy okazji wspiąłem się na latarnię morską zdobywając pieczątkę do Paszportu Bliza.

Wiatr wiał z południa, w dodatku niezbyt mocno, więc ani nie przeszkadzał, ani nie pomagał w jeździe wzdłuż morza. Jechało się bardzo fajnie, a tempo było całkiem niezłe. 

Trasa: Kołobrzeg - Sianożęty - Ustronie Morskie - Pleśna - Gąski - Pleśna - Ustronie Morskie - Sianożęty - Kołobrzeg 











  • DST 44.01km
  • Czas 02:35
  • VAVG 17.04km/h
  • VMAX 35.50km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Sprzęt Kross Trans 2.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wypad po tysiąc

Piątek, 30 grudnia 2022 · dodano: 31.12.2022 | Komentarze 0

Wypad w celu osiągnięcia mojej minimalnej granicy przyzwoitości, czyli tysiąca kilometrów w roku. Liczyłem na więcej, ale niestety kontuzja wyłączyła mnie praktycznie na całe lato, a ostatnie tygodnie to też problemy zdrowotne...

Tuż po 12 zebrałem się i wyruszyłem. Pierwsze kilkanaście kilometrów na południe, czyli jazda pod wiatr. To, kilka lekkich podjazdów i brak formy zmęczyły mnie, więc lekko zmodyfikowałem trasę i pojechałem na wschód w stronę Ustronia Morskiego. Od tej pory wiatr już nie przeszkadzał. Przez Czernin, Stojkowo i Kukinię dojechałem do Ustronia. Za Kukinią chciałem pojechać spokojniejszą boczną drogą i wpakowałem się na plac budowy, co oznaczało ponad 2 km jazdy po błotnistej nawierzchni... W Ustroniu Morskim przerwa na herbatę na stacji benzynowej i powrót nadmorską R-10 do domu. Tuż za Sianożętami pękł tysiąc.













Kategoria >20 km, Samotnie


  • DST 39.92km
  • Czas 02:11
  • VAVG 18.28km/h
  • VMAX 34.50km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Sprzęt Kross Trans 2.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trzebiatów - Kołobrzeg

Czwartek, 29 grudnia 2022 · dodano: 30.12.2022 | Komentarze 0

Pogoda dopisała, w pracy wolne to trzeba trochę odbudować formę. Po śniadaniu zapakowałem się do pociągu i pojechałem do Trzebiatowa, skąd zaplanowałem powrót do domu na rowerze.

W Trzebiatowie pojawiłem się ok. 11. Najpierw podjechałem na przystrojony świątecznie rynek, a następnie ruszyłem drogą rowerową w stronę Mrzeżyna. W Trzebuszu ze ścieżki, która odbija w kierunku Robów, a potem przechodzi w 3-km odcinek z niewygodnych płyt jumbo, zjechałem na szosę, na której o tej porze roku panuje niewielki ruch samochodowy. 

W Mrzeżynie zajrzałem do portu, cyknąłem parę fotek i trasą R-10 pojechałem w stronę Kołobrzegu. W Dźwirzynie kilkanaście minut przerwy na plaży na herbatę i batona z Żabki i spokojny powrót do domu.

Pogoda dopisała, trochę wiało, ale w kierunku korzystnym dla mnie, momentami wychodziło słońce i było ciepło jak na koniec grudnia. Tylko w Dźwirzynie złapał mnie lekki przelotny deszcz.













  • DST 24.26km
  • Czas 01:21
  • VAVG 17.97km/h
  • VMAX 31.00km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Sprzęt Kross Trans 2.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ustronie Morskie

Piątek, 23 grudnia 2022 · dodano: 23.12.2022 | Komentarze 0

Przedświąteczna przejażdżka do Ustronia Morskiego na herbatę, której ostatecznie nie wypiłem, bo sklepik, w którym zawsze kupuję był zamknięty. Powrót trochę trudniejszy, bo pod wiatr, w dodatku po ostatnich problemach zdrowotnych moja kondycja w zasadzie nie istnieje...

Kategoria >20 km, Samotnie


  • DST 30.69km
  • Czas 01:45
  • VAVG 17.54km/h
  • VMAX 34.00km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt Kross Trans 2.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dźwirzyno z książką

Piątek, 30 września 2022 · dodano: 03.10.2022 | Komentarze 0

Plan był zupełnie inny, zmieniał się kilka razy, ale ostatnie dni były mocno męczące, więc ostatecznie postanowiłem odpocząć z książką w Dźwirzynie na tarasie widokowym. W drodze powrotnej jeszcze przystanek na herbatę w Grzybowie. 





Kategoria >20 km, Samotnie


  • DST 78.83km
  • Czas 04:28
  • VAVG 17.65km/h
  • VMAX 32.50km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Sprzęt Kross Trans 2.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Koszalińska wąskotorówka... na rowerze

Sobota, 10 września 2022 · dodano: 12.09.2022 | Komentarze 0

To był udany dzień :) 79 km przejechane na rowerze, zdobyta gmina Bobolice (69. na koncie), bardzo fajna przejażdżka koszalińską wąskotorówką z Rosnowa do Koszalina.

Miało być za tydzień, ale na dziś były lepsze prognozy pogody, a przypadkiem trafił się wolny dzień. Prognozy prognozami, ale od Tychowa do Rosnowa jechałem w deszczu... Zresztą, od Koszalina do Mielna też. W Mielnie obiad, w czasie którego przestało w końcu padać i można było normalnie jechać do domu.

Wystartowałem ze stacji PKP w Tychowie. W mieście zajrzałem na chwilę na plac dożynkowy i na cmentarz, na którym znajduje się największy w Polsce głaz narzutowy Trygław. Dalej pojechałem szosą w kierunku Bobolic, z której po paru kilometrach odbiłem w lewo na Tyczewo. Sam przejazd przez Tyczewo po mokrym bruku niezbyt komfortowy, ale ogólnie jazda przez lasy w okolicach Tychowa, nawet mimo niezbyt mocnego na szczęście deszczu, całkiem przyjemna. Przed Świelinem wjechałem do gminy Bobolice, której nie miałem jeszcze zaliczonej. Ze Świelina pojechałem szutrowym skrótem do Krępy, minąłem budowę drogi S11 i dojechałem do Rosnowa pół godziny przed odjazdem wąskotorówki.

Przejazd kolejką do Koszalina potrwał mniej więcej godzinę. W Koszalinie dalej padało i tak do Mielna. W Mielnie zatrzymałem się na obiad, a następnie Velo Balticą wróciłem do domu, w końcówce już nieco zmęczony.

Trasa I: Tychowo - Tyczewo - Świelino - Krępa - Rosnowo

Trasa II: Koszalin - Mścice - Strzeżenice - Mielno - Mielenko - Chłopy - Sarbinowo - Gąski - Pleśna - Ustronie Morskie - Sianożęty - Kołobrzeg



























  • DST 46.15km
  • Czas 02:33
  • VAVG 18.10km/h
  • VMAX 35.50km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt Kross Trans 2.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Znów wokół komina

Sobota, 27 sierpnia 2022 · dodano: 29.08.2022 | Komentarze 0

W sobotę wspólnie z Kubą przejechaliśmy 46 km po okolicach Kołobrzegu trasą: KOŁOBRZEG - Budzistowo - Obroty - Bogucino - Pustary - Ząbrowo - Ołużna - Charzyno - Niemierze - Błotnica - Przećmino - Korzystno - Grzybowo - KOŁOBRZEG.

Pogoda bardzo fajna, chociaż jak dla mnie odrobinę za ciepło. Najważniejsze, że kolano nie dokuczało. Tym samym przekroczyłem 700 km w tym roku.